Nasz październik w pigułce, czyli instagram :)
piątek, 31 października 2014
czwartek, 30 października 2014
Propozycje prezentu na roczek.
Miało tego postu nie być. Bo przecież, co kogo interesują jakieś tam prezenty. Ale sobie później pomyślałam, że fajnie jest się podzielić informacją, co i gdzie :) Więc jest, choć trochę późno.
Pierwsze urodziny syna, zbliżają się wielkimi krokami. Przyjęcie będzie bardziej kameralne, sami najbliżsi :)
Więc część prezentów tu pokazanych, pewnie będzie jeszcze na Mikołaja i Gwiazdkę ;)
Pierwsze urodziny syna, zbliżają się wielkimi krokami. Przyjęcie będzie bardziej kameralne, sami najbliżsi :)
Więc część prezentów tu pokazanych, pewnie będzie jeszcze na Mikołaja i Gwiazdkę ;)
1. Jeździk. Nr 1 u nas. najpierw miał być pchacz ale, że syn od ponad miesiąca już chodzi, więc zdecydowaliśmy się na jeździk :) Wybór padł na Goki.
2. Klocki drewniane. Powiem szczerze, że nie posiadamy. Sama się zastanawiam, jak to możliwe? Wybraliśmy klocki Wooden Story . Bardzo dużo dobrego o nich słyszałam, więc wybór nie mógł być inny :)
3. Klocki Lego Duplo. Tych nigdy za wiele, a mały uwielbia klocki już teraz.
4. Talerzyk. Jak się tak dobrze zastanowiłam, to doszłam do wniosku, że nie Fel nie ma jakiegoś dobrego i fajnego talerzyka. Wybraliśmy SillyU. Do kupienia np tutaj i tutaj.
6. Książki, bo tego nigdy za wiele. Mamy już stos, ale co tam. Kupię na pewno jeszcze nie jedną ;) będzie to książka "Auto" (chyba :P ) do kupienia min tu.
To takie najważniejsze rzeczy póki co, które siedzą mi w głowie. Choć wiadomo, chciałabym dużo więcej ;) Myślę, że syn i tak będzie zadowolony z każdej rzeczy, a już najbardziej z tego, że będzie miał obok siebie tych najbliższych :)
2. Klocki drewniane. Powiem szczerze, że nie posiadamy. Sama się zastanawiam, jak to możliwe? Wybraliśmy klocki Wooden Story . Bardzo dużo dobrego o nich słyszałam, więc wybór nie mógł być inny :)
3. Klocki Lego Duplo. Tych nigdy za wiele, a mały uwielbia klocki już teraz.
4. Talerzyk. Jak się tak dobrze zastanowiłam, to doszłam do wniosku, że nie Fel nie ma jakiegoś dobrego i fajnego talerzyka. Wybraliśmy SillyU. Do kupienia np tutaj i tutaj.
6. Książki, bo tego nigdy za wiele. Mamy już stos, ale co tam. Kupię na pewno jeszcze nie jedną ;) będzie to książka "Auto" (chyba :P ) do kupienia min tu.
To takie najważniejsze rzeczy póki co, które siedzą mi w głowie. Choć wiadomo, chciałabym dużo więcej ;) Myślę, że syn i tak będzie zadowolony z każdej rzeczy, a już najbardziej z tego, że będzie miał obok siebie tych najbliższych :)
wtorek, 28 października 2014
Blw cd
Placuszki z pomidorów:
Brokuły:
Chleb orkiszowy i awokado :
Placek ziemniaczany :
Makaron:
Serek naturalny :
Jabłko :
Soczewica, brokuł, kalafior, brukselka i klopsiki :
Ps. A żeby nie było tak idealnie, to syn dostaje łyżeczką kaszki i zupki. Tak więc troszeczkę oszukujemy ;)
Brokuły:
Chleb orkiszowy i awokado :
Placek ziemniaczany :
Makaron:
Serek naturalny :
Jabłko :
Soczewica, brokuł, kalafior, brukselka i klopsiki :
Ps. A żeby nie było tak idealnie, to syn dostaje łyżeczką kaszki i zupki. Tak więc troszeczkę oszukujemy ;)
piątek, 17 października 2014
Jesień
Póki co pogoda nas rozpieszcza, ale chyba już nie długo, bo zaczynają się deszcze, brak słońca i niższe temperatury....
czwartek, 16 października 2014
Rodzinna niedziela
W niedzielę wybraliśmy się na rodzinny piknik i warsztaty szycia z Lulaki.
Pogoda co prawda była średnia, na pikniku krótko zagościliśmy i mam tylko jedno zdjęcie :)
Warsztaty szycia były naprawdę fajne. Dzieci wspólnie szyły, no z pomocą pani, jednego lulaka- szczurka :)
Niestety nie pokażę Wam efektu końcowego, ponieważ moje dziecko po godzinie powiedziało, że chce iść na dworek..... no więc dziecko najważniejsze ;) trzeba było spełnić prośbę i wyjść na świeże powietrze.
A na więcej zdjęć zapraszam tutaj : Pałac Ostromecko
Feliks na pikniku :
I szycie :
Pogoda co prawda była średnia, na pikniku krótko zagościliśmy i mam tylko jedno zdjęcie :)
Warsztaty szycia były naprawdę fajne. Dzieci wspólnie szyły, no z pomocą pani, jednego lulaka- szczurka :)
Niestety nie pokażę Wam efektu końcowego, ponieważ moje dziecko po godzinie powiedziało, że chce iść na dworek..... no więc dziecko najważniejsze ;) trzeba było spełnić prośbę i wyjść na świeże powietrze.
A na więcej zdjęć zapraszam tutaj : Pałac Ostromecko
Feliks na pikniku :
I szycie :
Subskrybuj:
Posty (Atom)