W niedzielę wybraliśmy się na rodzinny piknik i warsztaty szycia z Lulaki.
Pogoda co prawda była średnia, na pikniku krótko zagościliśmy i mam tylko jedno zdjęcie :)
Warsztaty szycia były naprawdę fajne. Dzieci wspólnie szyły, no z pomocą pani, jednego lulaka- szczurka :)
Niestety nie pokażę Wam efektu końcowego, ponieważ moje dziecko po godzinie powiedziało, że chce iść na dworek..... no więc dziecko najważniejsze ;) trzeba było spełnić prośbę i wyjść na świeże powietrze.
A na więcej zdjęć zapraszam tutaj : Pałac Ostromecko
Feliks na pikniku :
I szycie :
Świetnie spędzony czas-rodzinnie i kreatywnie :) Buziaki dla Was :*
OdpowiedzUsuńDziękuje Kochana, buźka :*
Usuń